Północne Niemcy- bliżej natury. Na szlakach Pustaci Lüneburskiej, Parku Narodowego Jasmund i Szlezwiku-Holsztyna.
Naturalna talasoterapia
Wybrzeże surowego Morza Północnego w landzie Szlezwik-Holsztyn kształtuje, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, Morze Wattowe, a także kilometry zielonych grobli i szerokich plaż. Z kolei linię brzegową Morza Bałtyckiego tworzą spektakularne klify oraz białe piaszczyste plaże, a w głębi jeziora i pagórkowate gęste lasy. Czy trzeba nam więcej?
Słone powietrze dobrze wpływa na zdrowie i ogólne samopoczucie. Tu nigdy nie jest zbyt gorąco, ani zimno, choć wieje mocno. Spacery po plaży czy dnie Morza Wattowego, jogging oraz nordic walking to naturalna talasoterapia (terapia bazująca na morskim klimacie). W nadmorskich kurortach i uzdrowiskach do kuracji leczniczych wykorzystuje się wodę morską, wodorosty, glony czy muł.
Miasta i miasteczka landu, jak m.in. Husum, Flensburg czy Kilonia, czarują odwiedzających morskim klimatem. Znajdziemy w nich zabytkowe budynki, urokliwe uliczki, niewielkie sklepiki z lokalnymi specjałami czy położone w okolicy plaży restauracje.
W morzu kwiatów
Pustać Lüneburska to jeden z najstarszych, największych i najbardziej popularnych parków krajobrazowych Niemiec. Zajmujący powierzchnię ponad 1000 km kw. teren jest największym obszarem wrzosowisk w Europie Środkowej. Krajobraz parku tworzą także torfowiska, lasy liściaste, meandrujące rzeki i urokliwe wioski z zagrodami krytymi strzechą.
W samym sercu parku położony jest Wilseder Berg, najwyższe wzniesienie na nizinach północno-zachodnich Niemiec (169 m n.p.m.). Ze szczytu rozciąga się wspaniały widok na rozległe wrzosowisko, a przy dobrej pogodzie także na wieże Lüneburga i Hamburga. Symbolem Pustaci Lüneburskiej są owce torfowe, których mięso jest regionalnym przysmakiem, podobnie jak miód wrzosowy, pstrąg czy ziemniaki wrzosowe.
Pustać Lüneburską można przemierzać pieszo szlakiem Heidschnuckenweg, jednym z najpiękniejszych w Niemczech, lub rowerem. Przez park wiedzie też 390-kilometrowy odcinek Drogi św. Jakuba. Na rozległym terenie działa wiele hoteli, kawiarni i restauracji.
Brema od strony wody
Wypoczywając w Bremie nie można narzekać na brak parków i terenów rekreacji. Najbardziej zieloną częścią miasta jest, położona między rzeką Wümme a rozległymi łąkami, dzielnica Blockland. Samochodami mogą tu jeździć tylko mieszkańcy. W Blockland natrafimy na tradycyjne gospodarstwa i domy z muru pruskiego.
Doskonale zregenerujemy się również na półwyspie Stadtwerder i nad jeziorem Werdersee. Tu można popływać łódkami lub na deskach SUP, a gdy poczujemy głód zorganizować grill. Co więcej, w samym centrum Bremy znajduje się piaszczysta plaża z restauracją Café Sand, a tuż obok dworca kolejowego rozciąga się Bürgerpark oraz las miejski, łącznie aż 200 ha zieleni. W parku wypożyczymy łódkę i wyruszymy na przejażdżkę konno. Znajdziemy tu też restauracje z typową niemiecką kuchnią.
W położonej nad rzeką Wezerą Bremie warto wybrać się na wycieczkę łodzią, także w opcji ze śniadaniem lub kolacją przy świecach oraz imprezą na pokładzie. Łodzie zabierają pasażerów z nabrzeża św. Marcina. Brema z perspektywy wody prezentuje się znakomicie.
Z widokiem na Zatokę Lubecką
Będąc w Lubece nie można nie zajrzeć do Travemünde, nadmorskiej dzielnicy oddalonej o 20 km od centrum z zupełnie innym krajobrazem: dziką przyrodą oraz spektakularnym widokiem rozciągającym się ze stromego brzegu Brodten na Zatokę Lubecką. Klify sięgają tu nawet 20 metrów.
Z Travemünde do Niendorf wiedzie 4-kilometrowa ścieżka wzdłuż wybrzeża, a w zasadzie dwie ścieżki: górą, gdzie da się przejechać rowerem oraz dołem – przez dziką i kamienistą plażę.
Tuż obok Travemünde, u ujścia rzeki Trave, znajduje się półwysep Priwall z dziewiczą plażą otoczoną wydmami oraz rzadkimi gatunkami roślin i ptaków. Warto skorzystać z oferty Warsztatów Przyrodniczych Priwall lub ruszyć na spacer promenadą, przy której stoi czteromasztowiec Passat. Po drugiej stronie przesmyku zobaczycie starą latarnię morską w Travemünde. Na Priwall działa też nowoczesny ośrodek wypoczynkowy Beach Bay z ciekawą ofertą kulinarną.
Na Tronie Króla
Z trzema parkami narodowymi, siedmioma krajobrazowymi i dwoma rezerwatami biosfery Meklemburgia-Pomorze Przednie jest prawdziwą oazą zieleni. Aż 30 proc. landu to obszar chroniony.
Atrakcją dla miłośników przyrody jest kredowe wybrzeże w Parku Narodowym Jasmund na wyspie Rugia, które słynie z wyjątkowym formacji skalnych. Najsłynniejszy z klifów – Tron Króla (Königsstuhl) ma 118 metrów wysokości. Ścieżka z Sassnitz do Lohme gwarantuje niezapomniany widok na kredowe wybrzeże oraz Bałtyk. Warto też wybrać się na spacer w okolicy gminy Lietzow, położonej na wąskim cyplu między dwoma zatokami. Jasmund to także ponad 700-letnie lasy bukowe, będące siedliskiem sokoła wędrownego, orła bielika oraz rzadkich gatunków roślin.
Na terenie Meklemburgii-Pomorza Przedniego znajduje się ponad 2000 jezior, w tym aż 1000 na Pojezierzu Meklemburskim. Największe to Müritz. Położony tuż za naszą zachodnią granicą land jest więc prawdziwym rajem dla tych, którzy kochają sporty wodne.
Hamburg – perła w zieleni
Hamburg, jedno z najbardziej zielonych miast świata, choć jest metropolią (około 1,8 mln mieszkańców), ma ponad 1400 parków, które zachęcają do relaksu, odpoczynku, spacerów i aktywności. Wiosną i latem tereny zielone są drugim domem dla hamburczyków oraz turystów, którzy w nich piknikują, jeżdżą rowerami, biegają i uczestniczą w licznych imprezach plenerowych.
Jednym z najpiękniejszych parków w mieście jest 200-letni Planten un Blomen z licznymi stawami, ogrodami ziołowymi, śródziemnomorskimi drzewami figowymi i cytrynowymi, a także największym ogrodem japońskim w Europie oraz herbaciarnią. Wieczorem warto się wybrać z koszem piknikowym na podziwianie podświetlanych fontann z muzyką klasyczną w tle. Z kolei w Parku Miejskim mieści się planetarium, jedno z najstarszych na świecie, oferujące zapierające dech w piersiach pokazy.
Więcej informacji o atrakcjach turystycznych tego regionu znajdziesz tutaj.