Szlakiem średniowiecznych miast portowych
Między dwoma morzami
Nie musimy wyruszać w wyprawę za ocean, aby odkryć malownicze zakątki. Wystarczy wsiąść w samochód i po kilku godzinach znajdziemy się w niezwykłym miejscu na mapie naszej Europy. Gwarantujemy – wakacyjne selfie będą równie zachwycające!
Wyruszmy bowiem w podróż do południowej części półwyspu Jutlandzkiego. Nasz zachodni sąsiad ma nam wiele do zaoferowania, ponieważ to właśnie tutaj możemy połączyć błogi spokój i piękne plaże wraz z zapierającymi dech w piersiach średniowiecznymi miastami portowymi.
Nie sposób nie wspomnieć, że Szlezwik – Holsztyn znajduje się w bardzo ciekawym obszarze geograficznym, pomiędzy Morzem Północnym a Morzem Bałtyckim.
Czy wiesz że... ?
W średniowieczu Lubeka wywierała bardzo silny wpływ nie tylko na miasta niemieckie. Lubeckie prawo lokacyjne stanowiło wzór dla prawie 150 innych ośrodków, między innymi Szczecina i Elbląga. / Fot. Martin Bülow
Starówka na wodzie
Podróż po najdalej wysuniętym na północ kraju związkowym Niemiec zaczynamy w Ratzeburgu. Znajduje się on na wyspie, a trójkątna starówka jest zewsząd otoczona wodą. W tym średniowiecznym mieście zobaczyć musimy romańską katedrę ufundowaną przez Henryka Lwa w XII w. Świątynia odznacza się potężną wieżą i zbudowana jest z obowiązkowej w Niemczech czerwonej cegły. Zapaleni miłośnicy historii zdecydowanie będą zadowoleni z tego punktu na trasie.
Ojczyzna marcepanu
Zaledwie 30 minut drogi od Ratzburga na północ znajduje się ojczyzna marcepanu, czyli Lubeka. Zawdzięcza to Johannowi Georgowi Niedereggerowi, który założył w niej fabrykę tego przysmaku. Nie wyjedziemy z Lubeki bez marcepanowych upominków dla najbliższych, które sprzedawane są praktycznie na każdym kroku. Co więcej charakterystyczny styl, który znajdziemy w tym mieście jest niepowtarzalny - rzadko kiedy możemy spotkać tyle gotyckich budynków wykonanych z czerwonej cegły w jednym miejscu!
Kanał Kiloński
powstał po to, by zapewniać sprawną przeprawę statków w razie wybuchu wojny. Dodatkowo skraca drogę o około 250 mil morskich w porównaniu z trasą wokół Półwyspu Jutlandzkiego. / Fot. sh-tourismus.de/MOCANOX
W towarzystwie gigantów
Wzdłuż Kanału Kilońskiego prowadzi ścieżka rowerowa. Możemy aktywnie spędzić dzień przy okazji podziwiając wielkie promy i statki, które w tym czasie mijamy. Ta najbardziej uczęszczana, zbudowana przez człowieka droga wodna w 2020r. kończy 125 lat / Fot. sh-tourismus.de/MOCANOX
Obserwując promy i statki
Czas najwyższy nastawić GPS na stolicę regionu czyli Kilonię. W tym miejscu zaczyna się zamknięty potężnymi śluzami Kanał Kiloński, który łączy Morze Bałtyckie z Morzem Północnym. Został zaprojektowany tak, aby bezpiecznie odbywał się tranzyt między dwoma morzami. Wzdłuż tej największej ciekawostki inżynieryjnej i technicznej (kanał ma 100 km długości i 100 metrów szerokości) znajduje się ścieżka rowerowa. Możemy aktywnie spędzić dzień przy okazji podziwiając wielkie promy i statki, które w tym czasie mijamy.
Zmęczeni, możemy udać się na obiad do jednego z lokali w Kieler Altstadt, znajdziemy tutaj miejsca z typową niemiecką kuchnią. W tym mieście definitywnie nie będziemy się nudzić. Najlepiej klimat tego miejsca oddaje spacer nabrzeżem, gdzie znajdują się najważniejsze punkty turystyczne.
Każdy ma wśród znajomych osobę, która kocha muzea- tutaj ma wielkie pole do popisu: Muzeum Żeglarstwa, Muzeum Miejskie, skansen Schlezwig-Holstein Freilichtmuseum, gdzie wyeksponowano rybackie chaty, warsztaty i młyny z okresu między XVI a XIX w. Warto też odwiedzić Galerię Sztuki, gdzie zgromadzono ogromną kolekcję dzieł związanych z duńską historią Szlezwiku-Holsztynu, sięgających swoją historią XVIII wieku. Znajduje się też tutaj coś dla naszych mniejszych podopiecznych - Aquarium z fokami i najrozmaitszymi przedstawicielami bałtyckich ryb dostarczy nie lada wrażeń.
Kieler Woche
to jedna z największych żeglarskich imprez na świecie z udziałem tradycyjnych żaglowców. W tym czasie, w całym mieście odbywa się wielki festyn z setkami koncertów i międzynarodowymi atrakcjami kulinarnymi. Znajdą tu coś dla siebie nie tylko miłośnicy żeglarstwa bez względu na wiek. / Fot. Heinrich Hecht
Flensburg
to historyczne miasto portowe w północnej części Niemiec, w kraju związkowym Szlezwik-Holsztyn, znane z fantastycznego rumu. Jest to trzecie co do wielkości miasto w tym kraju związkowym po Kilonii i Lubece. Leży na granicy z Danią co powoduje, że Flensburg ma nieco skandynawski sznyt. / Fot. sh-tourismus.de
Husum
oferuje najprawdziwszy żeglarski urok. Spokojne życie ożywia się między starymi rybackimi uliczkami, portowe tawerny i najlepsze restauracje oferują smakowite niespodzianki, a spacery po groblach ukazują piękno Morza Północnego. / Fot. Oliver Franke
Kilonia
przez długie lata była ważnym ośrodkiem przemysłu stoczniowego i miastem żeglarskim, dzisiaj jest zdominowana przez tętniące życiem środowisko studenckie, swobodny styl życia i wielkomiejską atmosferę. / Fot. sh-tourismus.de
Tuż przy duńskiej granicy
Ostatnim punktem, ale równie ciekawym jest Flensburg. To tętniące życiem miasto znajduje się przy samej granicy z Danią. Każdy kto lubi żeglować to właśnie tutaj poczuje się spełniony – miasto to jest pełne tradycji żeglarskich, które widzimy na każdym kroku.
Osadnicy w XIII wieku wybrali to miejsce ze względu na dostęp do najważniejszych szlaków handlowych i od tego momentu Flensburg jest ważnym miejscem na żeglarskiej mapie.
Zwieńczeniem naszej podróży po półwyspie Jutlandzkim może być spacer długą promenadą Holm otoczoną pięknymi kamienicami i przylegającymi do nich słynnymi dziedzińcami. Przy Holm skupiają się najważniejsze atrakcje miasta.
Wybierając miejsca na wakacje czy dłuższy weekend nie szukajmy daleko. Często nie doceniamy tego, co mamy blisko naszego kraju. Wyjazd do zachodnich sąsiadów zawsze będzie strzałem w dziesiątkę, zarówno dla rodzin z dzieckiem czy osób szukających aktywnego wypoczynku. No cóż… Chyba możemy powiedzieć, że mamy plan na najbliższy wyjazd!
Fot. główna: sh-tourismus.de