Meklemburgia-Pomorze Przednie. Zobaczyć to, co widział Caspar David Friedrich

Dzieła Caspara Davida Friedricha – najsłynniejszego malarza niemieckiego romantyzmu – fascynują do dzisiaj. Przede wszystkim w jego rodzinnym regionie, na Pomorzu Przednim. Pra-pra-pra-prasiostrzenica ruszyła śladami geniusza malarstwa i odwiedziła miejsca, w których powstały niektóre z jego obrazów.

Na rynku w Greifswaldzie stoją dwie grupki i rozmawiają – czterech mężczyzn i trzy kobiety, dwoje dzieci, jedno z nich znajduje się na rękach matki. Nic nadzwyczajnego, codzienna scena, gdyby nie dorożka i nieco niemodne ubrania, kapelusze i koronkowe czepki. W każdym razie sceneria nie zmieniła się zbytnio od czasu, gdy Caspar David Friedrich uwiecznił tę scenę na akwareli w 1818 roku. Dla Katrin Staude obraz ten jest portretem rodzinnym. Mężczyźni i kobiety tu przedstawieni, to bracia, siostry i szwagrowie artysty, ona zaś jest jego pra-pra-pra-prasiostrzenicą.

Czy wiesz że... ?

Ückermünde to najmłodszy nadmorski kurort w Niemczech.

Śladami Caspara Davida Friedricha

Również widok, który Friedrich uwiecznił w 1820 roku na "Łąkach koło Greifswaldu", pozostał prawie niezmieniony przez ostatnie dwa stulecia. Trzy duże kościoły – Mariacki, św. Mikołaja i św. Jakuba – do dziś tworzą symbolikę uniwersyteckiego i hanzeatyckiego miasta.

Tam urodził się malarz w 1774 roku przy ulicy Langen Straße 28, kilkaset metrów od rynku. Jego ojciec Gottlieb Adolf wprowadził się tutaj wiele lat wcześniej i jako kotlarz mydła wiódł życie skromnego drobnomieszczanina.

Katrin Staude spaceruje po nisko sklepionej piwnicy, gdzie eksponatami są drewniana kadź i inne narzędzia do produkcji mydła. Od 2004 roku w domu mieści się Centrum Caspara Davida Friedricha, w którym różne wystawy przybliżają jego życie i twórczość. Staude ma doktorat z archeologii i twierdzi, że talent artystyczny "drzemie" do dziś w tej rodzinie. Przez pewien czas ona również malowała, a jej obrazy były pokazywane na wystawach. Jednak nikt z rodziny nie poszedł w ślady słynnego malarza, nikt nie zajmuje się malarstwem zawodowo.

Miasto Greifswald jest dumne ze swojego znamienitego obywatela i oddaje mu hołd pielęgnując związane z nim miejsca. Znalazły się one na Szlaku Obrazów Caspara Davida Friedricha. Trasa składa się z 15 przystanków, ważnych w życiu artysty lub stanowiących motywy jego dzieł malarskich. Wiedzie od starego miasta wzdłuż rzeki Ryck do ruin klasztoru Eldena.

Sam Greifswald (prawa miejskie uzyskał w 1250 roku) zasługuje na zainteresowanie. Przede wszystkim przez wzgląd na średniowieczną architekturę. Na Europejskim Szlaku Gotyku Ceglanego zapisanych jest 9 obiektów, m.in.: domy w rynku, katedra św. Mikołaja, kościoły – Mariacki i św. Jakuba, ruiny klasztoru Eldena, dawny szpital św. Ducha oraz biblioteka klasztorna Pomorskiego Muzeum. Uwagę przyciąga też barokowy ratusz. Zabytki te są ściśle związane z dobrobytem i wpływami Hanzy. Do związku miasta z wodą odnosi się portowe muzeum, na które zaadoptowano część starego portu miejskiego. Jest tu zacumowanych 45 starych statków, najstarszy pochodzi z 1880 roku.

Stara wieś rybacka Wieck

Wieck jest obecnie dzielnicą Greifswaldu, położoną u ujścia rzeki Ryck do Zatoki Greifswaldzkiej. Cudowne jest to, że zegary tykają tu tak powoli. Urzekający obrazek to: pokryte strzechą chaty rybackie i domy kapitańskie, łodzie kołyszące się w porcie. W oryginalnych gospodach serwowane są świeże śledzie z zatoki. Międzynarodową popularność zawdzięcza Wieck drewnianemu mostowi zwodzonemu z 1887 roku. Jest on najstarszy w Europie i nadal czynny. Aby statki mogły pod nim przepłynąć, jego mechanizm jest uruchamiany ręcznie. Na tym terenie działa także port żeglarski i jachtowy.

Jednodniowa wycieczka w przeszłość kończy się na plaży w Vierow. Tutaj w Zatoce Greifswaldzkiej (niem. Greifswalder Bodden) pomiędzy Ludwigsburgiem a ośrodkiem nadmorskim Lubmin, Friedrich naszkicował łódź rybacką. Na horyzoncie widać wybrzeże wyspy Rugii – ma ona wielkie znaczenie zarówno dla wielkiego malarza jak i jego pra-pra-pra-prasiostrzenicy. Friedrich odnalazł na tej wyspie z kredowymi klifami kolejny ulubiony motyw swoje twórczości – ojczyznę.

Turyści zainteresowani sztuką, podążając wzdłuż wybrzeża Pomorza Przedniego, mogą znaleźć jeszcze wiele śladów północnoniemieckiego romantyzmu i miejsc będących dziedzictwem tej epoki.

Ulubione miejsca romantyków

Zatoka Greifswaldzka (niem. Greifswalder Bodden). Nietknięte piaszczyste plaże, pachnący las sosnowy i morze aż po horyzont: to, co wygląda jak obraz, jest rowerową tematyczną "Trasą Północnoniemieckiego Romantyzmu" wzdłuż Zatoki Greifswaldzkiej.

Szlak ten łączy sztukę i literaturę epoki romantyzmu z dzisiejszym doświadczaniem przyrody. To właśnie to szczególne światło, które spowija łąki w okolicach Greifswaldu, tradycyjne żaglówki w porcie, kolorowy gwar na rynku i ruiny klasztoru Eldena były źródłem inspiracji Caspara Davida Friedricha i jego przyjaciół artystów. W tym gronie są malarze: Friedrich August von Klinkowström, Philipp Otto Runge i poeta Karl Gottlieb Lappe. Z tego regionu uczynili oni ojczyznę romantyzmu.

260 km kw.

ma Puszcza Wkrzańska. Przebiega tu ok. 700 km szlaków pieszych, rowerowych i jeździeckich.

Fot. Adobe Stock

Trasa licząca 54 km ma wyznaczonych 10 stacji związanych z ich życiem i twórczością. Rozpoczyna się od ruin klasztoru Eldena i wiedzie do domu Runge w Wolgast poprzez inne skarby kultury: zamek Ludwigsburg, plebanię z muru pruskiego w Wusterhusen, porty Vierow i Wolgast i wiele przyrodniczych atrakcji. Szlak jest bardzo dobrze przygotowany dla rowerzystów.

Superatrakcje w tym regionie: naturalna plaża w Ludwigsburgu (są tu bardzo dobre warunki dla miłośników kitesurfingu) i kąpielisko morskie Lubmin, gdzie jest wyjątkowe molo.

Park Rezerwat Przyrody Doliny Rzeki Peene

Woda cicho rozpryskuje się podczas wiosłowania. Krążą orły bieliki, bobry wynurzają się z wody. Dolina rzeki Peene to najciekawszy krajobraz rzeczny Pomorza Przedniego – tu znajdują się największe tereny bagienne w Niemczech z rzadkimi gatunkami roślin i zwierząt. Dlatego rzeka nazywana jest "Amazonką Północy".

Tratwy, ciche łodzie solarne, a przede wszystkim kajaki, to świetne sposoby uprawiania turystyki wodnej.

Zalew Szczeciński (niem. Stettiner Haff)

Wszędzie idealna cisza! Nad Zalewem Szczecińskim, w północno-wschodnim regionie Niemiec, stres i pośpiech nie istnieją. Na naturalnych, piaszczystych plażach i śródlądowych wydmach panuje romantyczny spokój. W dobrym tonie jest piesza, odkrywcza wycieczka po rozległych szlakach turystycznych.

Dzięki harmonii wody, lasu i nienaruszonej przyrody, Zalew Szczeciński jest idealnym regionem wakacyjnym dla każdego pokolenia. Królują tu dwa kurorty. Jednym z nich jest Ueckermünde – najmłodszy w Niemczech. Pobyt urozmaici wizyta w lokalnym zoo, lesie wspinaczkowym czy zwiedzanie zamku.

Drugi kurort – Mönkebude to perła nad Zalewem Szczecińskim, znana miejscowość wypoczynkowa z ponad 750-letnią historią. Z wioski rybackiej rozwinęła się do popularnego kąpieliska i ośrodka żeglarskiego. Dla okolicy typowe są rybackie i rolnicze wioski, z których większość ma ponad 800-letnią historię. Wtapiają się one bezpośrednio w dziewiczą przyrodę.

Region Zalewu Szczecińskiego swoją turystyczną atrakcyjność zawdzięcza połączeniu walorów nadmorskich z obszarem chronionego krajobrazu Puszczy Wkrzańskiej (niem. Ueckermünde Heide) o powierzchni ok. 260 km kw. Codziennie można odkrywać tu coś nowego: moczary, jeziora, lasy i łąki, poruszając się po terenie o wysokości do 150 metrów. Uważny obserwator przyrody może odkryć ślady żerowania bobrów. Puszcza to dokonały teren do rekreacji, przebiega tu ok. 700 km szlaków pieszych, rowerowych i jeździeckich.

W okolicy na turystów czeka kolejna propozycja – Jezioro Nowowarpieńskie (niem. Neuwarper See), które leży zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Krajobraz urzeka rozległymi, otwartymi przestrzeniami i lasami. Wioski rybackie, m.in. Altwarp czy Rieth, spełnią na pewno oczekiwania miłośników przyrody.

Wyspa Uznam (niem. Usedom) i wyspa Rugia (niem. Rügen)

Na krajobraz bałtyckiego wybrzeża składają się płytkie, choć wciskające się głęboko w ląd, zatoki i szerokie, piaszczyste plaże. W ten pełen kontrastów teren wkomponowały się wyspy: Rugia i Uznam. Tę drugą widać z brzegu Zalewu Szczecińskiego. Jest ona nazywana Polsko-Niemiecką Wyspą Słońca, ponieważ liczba słonecznych godzin w roku wynosi tu 1906 i jest krajowym rekordem. Piaszczysta plaża o długości ponad 40 km, liczne rezerwaty i park przyrody oferują idealne warunki do spędzenia relaksującego urlopu nad Morzem Bałtyckim. Znajdują się tu "trzy cesarskie kąpieliska" (nazywane tak z racji odwiedzin cesarza Wilhelma II): Ahlbeck, Heringsdorf i Bansin. Łączy je nie tylko historia, ale także najdłuższa w Europie promenada (8,5 km). Przez te kurorty przebiega także transgraniczna trasa pieszo-rowerowa (12 km), łącząc je ze Świnoujściem.

Największa niemiecka wyspa – Rugia jest jednocześnie najpiękniejszą. Jej symbolem są skały kredowe o dziwnych kształtach. Największym wzniesieniem tej wyjątkowej formacji skalnej jest "Tron Królewski" o wysokości 118 m n.p.m., którym zachwycił się Caspar David Friedrich. Wysoki, jasny brzeg klifowy sąsiaduje z piaszczystymi plażami, a górzysty ląd wzbogacają lasy i torfowiska. Północno-wschodnią część półwyspu zajmuje Park Narodowy Jasmund.

Do zaprezentowanych regionów Pomorza Przedniego odbywał swoje liczne podróże Caspar David Friedrich. Poznane miejsca stawały się natchnieniem dla jego malarstwa. Więcej na temat miejsc związanych z północnoniemieckim romantyzmem w Meklemburgii-Pomorzu Przednim: – wersja angielska i – wersja niemiecka.

Fot. główna: TMV/Gänsicke

Pozostałe artykuły

Poczuj siłę talasoterapii. Weekend w trybie slow

Wyprawa szlakiem pielgrzymkowym – brzmi zaskakująco? Bynajmniej! Cisza, spokój, kontemplacja – czego chcieć więcej? Jeśli jednak nie jesteście przekonani, to w północnych Niemczech macie mnóstwo innych możliwości. Jedna z nich to wspomniana talasoterapia, czyli leczenie morskim klimatem.

Propozycja trasy na długi weekend (jeśli chcecie zwiedzać, rekomendujemy 6 dni):

  • Przystanki: Lubeka – Kilonia – Flensburg – Husum – Hamburg
  • Długość trasy: 372 km (między przystankami: 87 km – 91 km – 50 km – 144 km)

Północne Niemcy to teren stworzony do aktywnego wypoczynku. Długodystansowe, doskonale przygotowane szlaki rowerowe, tysiące jezior i kilometrów wybrzeża z szerokimi, piaszczystymi plażami, parki narodowe i krajobrazowe, lasy, wrzosowiska, góry… Pomysłów na wyprawę na pewno wam nie zabraknie. Przeciwnie! Trzeba tu wracać, wciąż odkrywając kolejne miejsca.

6000 km

ma najdłuższa oznakowana trasa rowerowa na świecie. Prowadzi przez Niemcy (Szlezwik-Holsztyn i Dolną Saksonię), a także Danię, Szwecję, Norwegię, Szkocję, Anglię, Belgię i Holandię.

Fot. sh-tourismus.de/MOCANOX

Najdalej wysuniętym na północ krajem związkowym Niemiec jest Szlezwik-Holsztyn, a tuż przy granicy z Danią zaczyna się trasa Szlak Rowerowy Morza Północnego*, która prowadzi przez Park Narodowy Szlezwicko-Holsztyńskiego Morza Wattowego do Hamburga i dalej w stronę granicy z Holandią. To tylko jedna z 13 tras długodystansowych przebiegających przez groble z widokiem na Morze Wattowe czy klify wybrzeża Morza Bałtyckiego, przez piaszczyste i trawiaste plaże, malownicze miasteczka z latarniami morskimi, dworami i zamkami, rozlegle lasy oraz wokół jezior. Do tego jest płasko, więc każda wyprawa to relaks.

Szlezwik-Holsztyn to także raj dla miłośników sportów wodnych. W Szwajcarii Holsztyńskiej i regionie Lauenburg nie brakuje jezior, które można przemierzać kajakiem, na desce surfingowej lub SUP-ie (Stand Up Paddle – wiosłowanie na stojąco). Dobrą bazą wypadową jest Plön czy Ratzeburg.

Z kolei żeglarze chwalą sobie spokojne wody w Zatoce Kilońskiej oraz piękne widoki w okolicach fiordu Schlei. Można też wybrać się w rejs wokół archipelagu Halligen lub na wyspę Helgoland.

W podwodnym świecie Bałtyku

Ruszając rowerem z serca Szwajcarii Holsztyńskiej, po 45 km dojeżdżamy do Travemünde, nadmorskiej dzielnicy Lubeki z dziką przyrodą oraz niezapomnianym widokiem na Zatokę Lubecką, który rozciąga się ze stromego brzegu Brodten. Klify w tym miejscu osiągają nawet 20 metrów wysokości. Czterokilometrowa ścieżka wzdłuż wybrzeża wiedzie od Travemünde do Niendorf, górą, gdzie spokojnie można przejechać rowerem albo wózkiem, lub dołem – przez dziką i kamienistą plażę. Jedyne schody łączące obie ścieżki znajdują się około kilometra przed Niendorfem.

Tuż obok Travemünde, u ujścia rzeki Trave, położony jest półwysep Priwall z dziewiczą plażą otoczoną wydmami oraz rzadkimi gatunkami ptaków, które można obserwować, przemierzając turystyczne szlaki. Wzdłuż wybrzeża prowadzi trasa rowerowa, a liczne punkty dostępu do plaży zachęcają do zatrzymania się i kąpieli. Obszar ochrony przyrody "Südlicher Priwall" z przyległymi strefami płytkich wód Pötenitzer Wiek to miejsce występowania rzadkich gatunków roślin i ptaków. Warto skorzystać z oferty Warsztatów Przyrodniczych Priwall, a także odwiedzić Ostseestation Travemünde, akwarium Morza Bałtyckiego, gdzie nie tylko dowiemy się wszystkiego o morskich stworzeniach i podwodnym świecie Bałtyku, ale też nakarmimy żarłoczne płastugi.

Przy promenadzie na półwyspie Priwall działa nowoczesny ośrodek wypoczynkowy Beach Bay. Można tu odpocząć po spacerze okrężną trasą łączącą promenady w Priwall i Travemünde.

Przez rzekę Trave przeprawimy się promem pasażerskim lub samochodowym. Po drodze mijamy m.in. XVI-wieczną rezydencję Alte Vogtei, czteromasztowiec Passat i najstarszą niemiecką latarnię morską z galerią widokową na wysokości 30 metrów. Rozciąga się stąd piękny widok na Zatokę Lubecką.

Mieszkanie na wodzie

Z Lubeki warto ruszyć Szlakiem Rowerowym Morza Bałtyckiego, którego większa część wiedzie przez Meklemburgię-Pomorze Przednie, najmniej zaludniony kraj w Niemczech. Trasa prowadzi wzdłuż wybrzeża, po drodze mijając hanzeatyckie miasta: Wismar, Rostock i Stralsund; nadmorskie kurorty: Kühlungsborn, Heiligendamm, Sellin i Binz na wyspie Rugia oraz kurorty na wyspie Uznam; Gespensterwald Nienhagen (las duchów), Weststrand (jedną z najpiękniejszych plaż świata) czy Hiddensee (wyspę bez samochodów). Trasę bez problemu pokonają osoby w różnym wieku i o różnych umiejętnościach. Tych kilkaset kilometrów można dowolnie dzielić na odcinki.

Na terenie Meklemburgii-Pomorza Przedniego znajdują się trzy parki narodowe, siedem krajobrazowych oraz dwa rezerwaty biosfery. Tu także stoją najstarsze drzewa w północnych Niemczech i jedne z najstarszych w Europie – dęby w Ivenack. Największy ma około 1000 lat, 35 metrów wysokości i 11 metrów szerokości. Dęby znajdują się na terenie lasu pastewnego o powierzchni 75 ha, gdzie żyją m.in. daniele i muflony. Tu też można pospacerować 620-metrowąścieżką wśród koron drzew oraz wejść na platformę widokową na 40-metrowej wieży.

A co powiecie na wakacje na łodzi mieszkalnej? Ponad 2000 jezior, w tym 1000 na Pojezierzu Meklemburskim z największym jeziorem Müritz, i tysiące kilometrów spokojnych dróg wodnych stwarza spore możliwości w tym temacie. Pływający dom możemy wynająć w jednej z wielu firm.

Co ważne, nie potrzebujemy licencji żeglarskiej. Pływający dom to doskonały sposób na odkrywanie wiosek i miasteczek portowych z ich krętymi uliczkami, dworkami i pałacami.

A to ciekawe…

Spacerując po południowym Hamburgu, można zaobserwować kormorany, które zwykle żyją nad morzem.

Fot. Adobe Stock

3000 ha zieleni

Z Meklemburgii-Pomorza Przedniego przenosimy się do Hamburga, jednego z najbardziej zielonych miast świata z mnóstwem parków, rezerwatów przyrody, jezior i niezliczonych kanałów.

Miłośnicy pieszych wycieczek docenią wyprawę na Hamburg Hills, wzgórza o wysokości 120 metrów, na południe od Łaby, otoczonego gęstym lasem mieszanym i wrzosowiskami. Z punktów widokowych Opferberg i Paul-Roth-Stein rozciąga się piękna panorama miasta.

Popularnym miejscem wśród spacerowiczów jest także Strandperle, bar na plaży nad Łabą w Övelgönne, do którego prowadzi 126 schodów. Strandperle ma długą tradycję, już w 1912 roku w tym miejscu istniała hala mleczna.

Jednym z najpiękniejszych parków Hamburga jest 200-letni Planten un Blomen z licznymi stawami, ogrodami ziołowymi, śródziemnomorskimi drzewami figowymi i cytrynowymi oraz największym ogrodem japońskim w Europie i herbaciarnią. Na terenie parku znajduje się 450 000 mkw. odrestaurowanych średniowiecznych fortyfikacji. Wieczorem warto się wybrać z koszem piknikowym na podziwianie podświetlanych fontann z muzyką klasyczną w tle. Będąc w Hamburgu, odwiedźcie też Ohlsdorfer Friedhof, największy cmentarz parkowy na świecie.

Ci, którzy lubią zwiedzać miasto z perspektywy rowerowej, mogą wybrać się na wycieczkę wzdłuż miejskiego wybrzeża Hamburga. Trasa wiedzie od Blankenese przez plaże Övelgönne, targ rybny w St. Pauli do centrum miasta. Warto się zatrzymać przy Landugsbrücken na bułkę ze świeżą rybą, a także wspiąć na 37. piętro Elbphilharmonie, skąd rozciąga się piękny widok na miasto i port.

Miłośnikom sportów wodnych polecamy wypożyczenie deski SUP, łodzi lub kajaka nad jeziorem Alster. Spróbujcie wakeboardu w Cablesport Arena w Pinnebergu, SUP jogi w SUP Club Hamburg czy pływania pontonem w Hamburg City Sailing. A ci, którzy chcą na chwilę uciec za miasto, doskonale odnajdą się na terenie parku krajobrazowego Jezior Lauenburg (65 km od Hamburga).

Szlakiem pielgrzymkowym

Czy myśleliście kiedyś o poznawaniu danego miejsca, przemierzając szlak pielgrzymkowy? Niezależnie od motywów, duchowych czy kulturowych, jest to doskonałe remedium na codzienny zgiełk. Jednym z najbardziej znanych szlaków w Dolnej Saksonii jest Droga św. Jakuba (Jacobusweg Lüneburg Heath) prowadząca przez Pustać Luneburską, park przyrody Südheide i dolinę Alter-Leine. Cała trasa ma około 400 km. Po drodze można odpocząć w klasztorach: Walsrode, Wienhausen, Lüne czy Mariensee. Punktem wyjścia jest kościół św. Jakuba w Hamburgu.

Dolna Saksonia to niezwykle różnorodny krajobraz, rozciągający się od Morza Północnego po góry Harz z 14 parkami przyrody. Ci, którzy lubią się wspinać, mogą odwiedzić np. park przyrody Gór Harz, a ci, którzy cenią sobie bliskość miast – park przyrody Jeziora Steinhude.

Park krajobrazowy Gór Harz rozciąga się od Goslar, tysiącletniego miasta z wąskimi średniowiecznymi uliczkami i Kopalnią Rammelsberg (Stare Miasto i kopalnia wpisane są na listę dziedzictwa UNESCO), po krasowy krajobraz górski. W samym sercu znajduje się Park Narodowy Gór Harz z rozległymi lasami bukowymi i starożytnymi lasami świerkowymi, formacjami skalnymi, czystymi górskimi potokami, wrzosowiskami, rozległą siecią dróg rowerowych oraz tras spacerowych. Najwyższy szczyt to Wurmberg – 971 m n.p.m. Co ciekawe, po latach w góry Harz wrócił ryś. Jego wybieg znajduje się w pobliżu Bad Mountainsburg.

Martiem Fotografie Lüneburg, Heidekreis Lüneburger Heide
Martiem Fotografie Lüneburg, Heidekreis Lüneburger Heide

Z kolei park krajobrazowy Jeziora Steinhude chroni największe jezioro północno-zachodnich Niemiec. Doskonałe miejsce do pływania, surfowania i żeglowania. To także rozległe wrzosowiska Dead Moor i Wunstorf Moor, wzgórza Rehburg i lasy. Warto wybrać się na wycieczkę rowerową wokół jeziora, a także do kościoła Sigwardskirche w Idensen, gdzie bije najstarszy dzwon w Dolnej Saksonii.

Od parku do parku

Ostatni przystanek naszej slow wyprawy to Brema, gdzie popularny jest "um’n pudding", spacer po najbliższej okolicy, a najbardziej rozpowszechnionym środkiem transportu jest rower.

Brema ma mnóstwo kilometrów świetnie utrzymanych ścieżek rowerowych. Liczne trasy po i wokół miasta można znaleźć w bezpłatnej aplikacji mobilnej BikeCitizensApp.

Jednym z miejsc, do którego warto wybrać się rowerem (samochodami mogą się poruszać tylko mieszkańcy), jest Blockland, najbardziej zielona dzielnica Bremy, położona na północy, między rzeką Wümme a rozległymi łąkami. To obszar rolniczy z tradycyjnymi gospodarstwami, domami z muru pruskiego i licznymi restauracjami serwującymi tradycyjne bremeńskie potrawy. Warto przepłynąć się statkiem torfowym lub kajakiem po Wümme i spróbować organicznych lodów od rodziny Kaeman.

Miłośnicy spacerów i piknikowania mają do wyboru mnóstwo parków i terenów zielonych. Półwysep Stadtwerder i Jezioro Werdersee to miejsca, gdzie można popływać łódkami lub na deskach SUP i zorganizować grilla. Wśród surferów popularne jest Stadtwaldsee, jezioro uniwersyteckie. W centrum miasta znajduje się piaszczysta plaża z restauracją Café Sand, a tuż obok dworca kolejowego rozciąga się Bürgerpark i las miejski, łącznie 200 ha zieleni. Można tu wypożyczyć łódkę i wyruszyć na przejażdżkę konno. Przez centrum Bremy biegnie zielona linia – mury obronne (Wallanlagen Park). Atrakcją parku jest Mühle am Wall, XIX-wieczny wiatrak typu holenderskiego.

Będąc w Bremie, warto też odwiedzić Knoops Park z ogrodem sensorycznym, park rododendronów z ponad tysiącem krzewów, drugą co do wielkości kolekcją rododendronów na świecie, czy Vegesack, park miejski z rzadkimi gatunkami drzew i ogrodem różanym.

Gotowi na "um’n pudding"?

* Uwaga! Planując wycieczkę rowerową wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego, ze względu na wiatr, lepiej wybrać trasę ze wschodu na zachód, a wzdłuż wybrzeża Morza Północnego – z południa na północ.

Fot. główna: TMV/Grundner

Pozostałe artykuły

Rowerem przez niemieckie wybrzeże

Białe klify opadające stromo do morza, portowy klimat hanzeatyckich miast, uzdrowiskowa architektura i słynne wiklinowe kosze na plażach. Tuż za zachodnią granicą Polski zaczyna się raj dla rowerzystów – setki kilometrów tras wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego.

Droga Rowerowa Wybrzeża Morza Bałtyckiego (Ostseeküsten-Radweg) to jeden z najpopularniejszych szlaków w Niemczech. Ścisła czołówka, przeprowadzanego co roku wśród rowerzystów, badania Niemieckiego Powszechnego Klubu Rowerowego (ADFC). Szlak wiedzie wzdłuż niemieckiej części wybrzeża Morza Bałtyckiego. Od Flensburga przy granicy z Danią do sąsiadującego z Polską Ahlbeck. Łącznie około 700 km asfaltowych lub utwardzonych ścieżek.

Organizując wyprawę, niezależnie od tego, czy myślimy o urlopie czy wypadzie na długi weekend, warto podzielić szlak na odcinki. Każdy będzie równie interesujący pod względem krajoznawczym. Przy planowaniu trzeba jedynie wziąć pod uwagę zachodnie wiatry, które sprawiają, że zdecydowanie łatwej przemierza się szlak ze wschodu na zachód.

Siedziba książąt Meklemburgii i Pomorza w Schwerin

to jeden z najpiękniejszych zamków Niemiec i Europy, przywodzący na myśl albo skojarzenia z wagnerowską operą albo bajkami Disney’a.

Od Wismaru po Stralsund

Znaczna część trasy Ostseeküsten-Radweg wiedzie przez kraj związkowy Meklemburgia-Pomorze Przednie. To teren polodowcowy z mnóstwem lasów. To także obszar dawnej Hanzy, potężnej średniowiecznej organizacji handlowej, zrzeszającej miasta kupieckie północnej Europy. W tutejszych portach handlowano rybami, skórami, tkaninami. To wreszcie doskonale zachowane zabytki Backsteingotik, niemieckiego gotyku ceglanego. W tutejszych portach koniecznie trzeba spróbować lokalnego przysmaku – Fischbrötchen, czyli bułki z rybą.

Przygodę ze szlakiem można rozpocząć w Wismarze, a następnie ruszyć wybrzeżem w stronę Rostocku i Stralsundu. W Stralsundzie szlak odbija na wyspę Rugię, gdzie zatacza pętlę, a następnie wiedzie dalej na wschód, do granicy z Polską.

Wismar i Rostock – pełne średniowiecznych skarbów

Nad zarysem dawnych murów Wismaru góruje potężna wieża. Warto też zagłębić się w uliczki starego miasta, odpocząć na rynku przy XV-wiecznej fontannie w kształcie rotundy, zobaczyć dom na wodzie i spróbować Fischbrötchen w starym porcie.

Kolejny cel to Rostock, potężny ośrodek kupiecki w czasach Hanzy. Tu warto się zatrzymać na dłużej w nadmorskiej dzielnicy Warnemünde. W Rostocku znajduje się także jeden z najstarszych na świecie, wybudowanych w 1419 r., uniwersytetów.

Klify Rugii

Z Rostocku docieramy do Stralsund, spokojnego miasta portowego. Na zwiedzanie rynku z murami miejskimi i wielowiekowymi basztami, gotyckiego ratusza, spichlerzy zbożowych czy bajecznie kolorowego wystroju kościoła św. Mikołaja (Nikolaikirche) trzeba zarezerwować kilka godzin. Warto też odwiedzić największe w Europie Północnej oceanarium.

Stralsund to brama do Rugii, jedyne połączenie z największą niemiecką wyspą. Trasa rowerowa wiedzie wzdłuż wybrzeża. Po drodze mijamy przylądek Arkona, dawny ośrodek kultu Świętowita, klimatyczną wioskę Vitt i Park Narodowy Jasmund, ciągnące się kilometrami wybrzeże z klifami i prastarym lasem bukowym. Najbardziej znane kurorty Rugii to Binz i Sellin z pięknymi willami z przełomu XIX i XX w. z balkonami i werandami o ażurowym wykończeniu w stylu art nouveau.

Ze Stralsundu trasa wiedzie dalej aż do Ahlbecku na wyspie Uznam (przez granicę dojedziecie w 10 minut do polskiego Świnoujścia). O ile jeszcze macie siłę pedałować…

Fot. główna: TMV/Krauss